Forum Manchester United Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Humor
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Manchester United Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Nie 17:36, 14 Sty 2007    Temat postu: Humor

Tutaj zamieszczamy fajne,śmieszne linki do filmów i zdjęć lub kawały.Na rozgrzewkę kilka dowcipów:

Przychodzi kibic piłkarski do biblioteki i pyta się bibliotekarki:
-Czy jest książka "Chelsea mistrzem Anglii"?
A bibliotekarka na to:
-Powieści fantastyczne piętro niżej.

Jose Mourinho z Chelsea Londyn wybrał sie na stadion "Old Trafford", aby podejrzeć metody treningowe sir Alexa Fergusona.
-Jak ty to robisz, że oni tak świetnie grają?
-Zadaję im pytanie na myślenie, a to pomaga - mówi Fergie, po czym woła do siebie Ferdinanda.
-Rio, kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat?
-Eee, proste! To przecież ja!
Mourinho zastanowił sie chwilę i wrócił na swój stadion. Zwołał wszystkich zawodników i objaśnił im cudowną metodę Manchesteru.
-Dobra kolego - zwrócił sie do Terrego.
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Trenerze, zaskoczył mnie pan! To niesprawiedliwe! Proszę o czas do namysłu.
-OK. Masz czas do jutra. Po treningu Terry podchodzi do Drogby i pyta sie go:
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Nie wiesz? To przecież ja!
Następnego dnia Jose Mourinho woła do siebie Terrego i pyta:
-Zastanowiłeś się?
-Tak! Chodziło o Drogbę! - odpowiada pewny siebie Terry.
Mourinho wściekł się i mówi:
-Ty głąbie! To przecież Ferdinand!

Przed magicznym lustrem stoją: Adriano, David Beckham i Frank Lampard. Lustro to odkrywa, czy ktoś kłamie. Adriano mówi:
-Ja myślę, że jestem najlepszym piłkarzem na świecie (na lustrze pojawia się rysa).
Następnie mówi Beckham:
-A ja myślę, że jestem najlepszym sportowcem na całym świecie (na lustrze pojawia się szpara).
Teraz podszedł Lampard i mówi:
-Ja myślę... (i lustro rozpadło się w drobny mak).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SiwCyk
Junior młodszy



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Dębica

PostWysłany: Pon 14:11, 15 Sty 2007    Temat postu:

Po meczu podchodzi do Franka Lamparda kibic i prosi go o pięć autografów.
-Dlaczego, aż pięć ?
-Bo za pięć pańskich mogę otrzymać jeden autograf Cristiano Ronaldo.



Przed oblicze Pana Boga przybywa trzech piłkarzy C. RONALDO , BECKHAM i FIGO .. stają u wrót raju. Pierwszego proszą C.Ronaldo, staje przed Panem Bogiem a ten go pyta: "Co synu ciebie tu sprowadza ?" Ronaldo: "Od slumsów do luksusowych dzielnic Manchesteru zawsze sprawiałem ludziom radość. Chciałem by byli szczęśliwi. Mogłem to czynić grając w pilkę ponieważ jestem w tym najlepszy. Pan Bóg pochwalił pilkarza i posadził go po swojej prawej stronie. DRUGI wchodzi FIGO "A ciebie chłopie co tu sprowadza?"-pyta Bóg. Figo na to: Ja całe życie byłem przykladem prawdziwego sportowca, zawsze dawałem z siebie 100 procent, mlodzi pilkarze brali ze mnie przykład kibice wiedzieli że na mnie moga liczyć. Pan Bog pomyslał i posadził Figo po swojej lewej stronie.. Wchodzi BECKHAM a pan Bóg wychyla się zdziwiony i stwierdza: "A ty to chyba po piłkę..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nedziu
Chłopiec do podawania piłek



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nakiełko

PostWysłany: Pon 15:04, 15 Sty 2007    Temat postu:

Gerrard Houllier wziąl swoich graczy (Liverpool) do restauracji żeby zbudować ducha walki zespołowej i poprawić morale, które w tym czasie było niskie.
Wzywa kelnera i zaczyna zamawiać jedzenie. Na początek zamówil przystawkę.
- A co chciałby pan jako danie główne? - pyta kelner
- Proszę wołowinę - odpowiada Houllier
- Dobrze, proszę pana. A co z warzywami?
- Proszę im podać to samo. - odpowiada Houllier


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nedziu
Chłopiec do podawania piłek



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Nakiełko

PostWysłany: Pon 15:05, 15 Sty 2007    Temat postu:

Dwóch gości wypłynęło na jezioro łowic ryby. Każdej soboty wyciągali swoja łódkę i wiosłowali na środek ogromnego jeziora gdzie spędzali cały dzień tylko łowiąc, w kompletnej ciszy. Nawet ze sobą nie rozmawiali zbyt wiele. Pewnego dnia, późnym popołudniem, jeden z gości odwraca się do drugiego i mówi:
- O, City znowu przegrali.
Drugi gość patrzy na pierwszego oczami otwartymi szeroko ze zdumienia.
- Jesteśmy na środku jeziora, w odległości kilku kilometrów od nas nikogo nie ma, nie masz radia ani komórki, wiec skąd wiesz, że City przegrali? - pyta.
Pierwszy gość wzrusza ramionami i mówi
- Spoko, jest za piętnaście piąta, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czaplak_dp
Senior



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 20:35, 16 Sty 2007    Temat postu: Re: Humor

paolo napisał:
Tutaj zamieszczamy fajne,śmieszne linki do filmów i zdjęć lub kawały.Na rozgrzewkę kilka dowcipów:

Przychodzi kibic piłkarski do biblioteki i pyta się bibliotekarki:
-Czy jest książka "Chelsea mistrzem Anglii"?
A bibliotekarka na to:
-Powieści fantastyczne piętro niżej.

Jose Mourinho z Chelsea Londyn wybrał sie na stadion "Old Trafford", aby podejrzeć metody treningowe sir Alexa Fergusona.
-Jak ty to robisz, że oni tak świetnie grają?
-Zadaję im pytanie na myślenie, a to pomaga - mówi Fergie, po czym woła do siebie Ferdinanda.
-Rio, kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat?
-Eee, proste! To przecież ja!
Mourinho zastanowił sie chwilę i wrócił na swój stadion. Zwołał wszystkich zawodników i objaśnił im cudowną metodę Manchesteru.
-Dobra kolego - zwrócił sie do Terrego.
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Trenerze, zaskoczył mnie pan! To niesprawiedliwe! Proszę o czas do namysłu.
-OK. Masz czas do jutra. Po treningu Terry podchodzi do Drogby i pyta sie go:
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Nie wiesz? To przecież ja!
Następnego dnia Jose Mourinho woła do siebie Terrego i pyta:
-Zastanowiłeś się?
-Tak! Chodziło o Drogbę! - odpowiada pewny siebie Terry.
Mourinho wściekł się i mówi:
-Ty głąbie! To przecież Ferdinand!

Przed magicznym lustrem stoją: Adriano, David Beckham i Frank Lampard. Lustro to odkrywa, czy ktoś kłamie. Adriano mówi:
-Ja myślę, że jestem najlepszym piłkarzem na świecie (na lustrze pojawia się rysa).
Następnie mówi Beckham:
-A ja myślę, że jestem najlepszym sportowcem na całym świecie (na lustrze pojawia się szpara).
Teraz podszedł Lampard i mówi:
-Ja myślę... (i lustro rozpadło się w drobny mak).


Kiedys to slyszalem ale zamiast chelsea bylo o Arsenalu...
Widac jak rywal nam zagraza to o nim mowa Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Wto 21:27, 16 Sty 2007    Temat postu:

Wiem,wiem specjalnie przemieniłem Lol

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Sob 20:55, 20 Sty 2007    Temat postu:

Terry wybrał się na safari do Afryki, ale że jest głąb to się zaraz zgubił.
Idzie już godzinę, zmęczony, pot się z niego leje, a tu nagle pojawia się lew. Terry pada na kolana i krzyczy:
-Boże spraw, żeby ta istota miała chrześcijańskie uczucia!
A lew na to:
-Panie, pobłogosław ten posiłek, który będę za chwilę spożywał.

Z tego padniecie:

Chel$ea gola


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mAdZiK
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Czw 20:53, 15 Lut 2007    Temat postu:

Samolot z pięcioma pasażerami ma właśnie się rozbić. Pojawił się problem, gdyż na pokładzie były tylko cztery spadochrony.
Pierwszy pasażer powiedział :
-Jestem Roy Keane - jeden z najlepszych irlandzkich piłkarzy. Jestem wart mnóstwo pieniędzy, moi fani mnie potrzebują , dlatego myślę, że powinienem się uratować. Pozostali się zgodzili i dali mu jeden ze spadochronów, po czym ten wyskoczył.
Druga osoba powiedziała:
-Jestem Gerry Adams - radykalny irlandzki polityk, który naprawdę może pomóc swojemu krajowi, dlatego myślę, że powinienem być ocalony. Pozostali przyznali mu rację i dali drugi spadochron.
Trzecia osoba powiedziała:
-Jestem John Terry - kapitan angielskiej drużyny Chelsea. Mam żonę i dwóch synów. Wszyscy wiedzą, że jestem naprawdę miłym facetem, ale wszyscy myślą, że jestem głupi. To nieprawda, dlatego ja wezmę spadochron. I wyskoczył Zostały dwie osoby. Papież i dziesięcioletnia uczennica.
Papież powiedział:
-Dziecko. Jestem słaby i stary i przeżyłem swoje. Ty jesteś wciąż młoda i wszystko przed tobą. Wez spadochron, a ja zostanę w samolocie.
-Wszystko jest w porządku - powiedziała dziewczynka - nadal mamy jeszcze dwa spadochrony. John Terry zabrał mój tornister. GrinGrinGrinGrinGrinGrin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Czw 21:30, 15 Lut 2007    Temat postu:

He he to było niezłe, przyznam się, nie spodziewałem takiego zakończenia, bo nie wiedziałem co Terry wykombinuje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mAdZiK
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Pią 19:05, 16 Lut 2007    Temat postu:

Kibic Arsenalu poszedł do nieba w swojej koszulce klubowej. Puka w stare drzwi i widzi, że wychodzi św. Piotr w szaliku Man United.
''Cześć kolego'' - mówi św. Piotr - ''Przykro mi, ale nie wpuszczamy kibiców Arsenalu.''
''Że co?'' pyta człowiek.
''Słyszałeś, żadnych kibiców Arsenalu.''
''Ale... ale... ale ja byłem dobrym człowiekiem!''
''Naprawdę? No to co zrobiłeś?''
''No... trzy tygodnie przed śmiercią dałem 10 funtów na głodne dzieci w Afryce.''
''Och, cos jeszcze?''
''No... dwa tygodnie przed śmiercią dałem 10 funtów na bezdomnych.''
''Hmmm... Coś jeszcze?''
''Tak. Tydzień temu dałem 10 funtów na sieroty w Albanii.''
''OK'' mówi św. Piotr ''Poczekaj minutkę, pogadam z szefem.''
Wraca po dziesięciu minutach. Patrzy gościowi prosto w oczy: ''Szef się ze mną zgadza. Masz tu swoje 30 funciaków i spadaj!''

Jaka jest różnica miedzy krojeniem koszulki Arsenalu a krojeniem cebuli?
- Nikt nie płacze kiedy kroisz koszulkę Arsenalu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mAdZiK
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Nie 21:31, 18 Lut 2007    Temat postu:

Wiesz, że jesteś "Diabłem" kiedy:
- Kupujesz płyty zespołów z Manchsteru opierając swój wybór na tym, czy są oni Czerwoni czy Niebiescy
- Nie możesz wymówić słowa ''Leeds'' bez dodania natychmiast ''dziady''
- Masz zwierzaka, który nazywa się Ruud
- Masz syna o imieniu Ruud
- Słuchanie komentarza z ostatnich dwóch minut z finału Ligi Mistrzów 1999 podnosi ci wszystkie włosy na karku
- Spędziłeś cały dzien. w autobusie, który zawiózł cię na mecz wyjazdowy, który United przegrał, i chciałbyś jechać jeszcze raz.
- Więcej wydajesz na mecze i pamiątki United niż na czynsz za mieszkanie.
- Bez wahania zdecydowałbyś się na tatuaż z czerwonym diabłem, ale nigdy nawet byś nie pomyślał o podobnym z imieniem swojej żony albo dziewczyny
- Przypadkowo bierzesz urlop kiedy United gra swoje treningowe mecze przedsezonowe.
- Nienawidzisz Scousers (Liverpool), Cockneys (Londyn) i oczywiście mieszkańców Leeds.
- Przestałeś kupować programy meczowe, bo już się nie mieszczą w twoim mieszkaniu.
- Twój wymarzony dom jest blisko dzielnicy przemysłowej w południowo-zachodnim Manchesterze.
- Z zasady nie kupujesz Carlsberga, Packard Bella, Brothera, nie masz telefonu w O2 itd.
- Celowo przekręcasz nazwisko trenera Arsenalu (Arsene Wenger) na Arsenal Wanker (Onanista).
- Śpiewasz z całej siły z kibicami na Old Trafford kiedy jesteś oddalony o pół świata od nich oglądając TV.
- Twoja kaseta video z Ole strzelającym bramkę Bayernowi ma więcej znaków przewijania do tylu niż twoja kopia ''Nagiego Instynktu''.
- ''Przypadkowo odłamałeś lusterko tego sklepanego samochodu z tą pieprzona naklejką na tylnej szybie.
- Ktoś odłamał twoje lusterko od samochodu (niebieskie dranie! ale wciąż mam moją naklejkę!)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Nie 14:03, 18 Mar 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - jak widać nie tylko panowie kibicują ManU

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Czw 9:28, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Spotyka się czterech ludożerców. Trzech pyta się pierwszego:
- Jadłeś coś dzisiaj?
- Zjadłem Japończyka. Fuj same ryby.
To samo pytanie zadają drugiemu.
- Ja dziś zjadłem Chińczyka. Błee sam ryż.
- Ja zjadłem Francuza - mówi trzeci - łee same żaby.
- A ty? - pytają czwartego.
- Ja zjadłem Polaka.
- Ooo, chuchnij!

Kubańczyk, Szkot, Irlandczyk i Polak jadą pociągiem. W pewnym momencie Kubańczyk wyjmuje cygaro. Najlepsze, prosto z Kuby, warte kupę szmalu. Podpala je, bierze jednego macha i wyrzuca przez okno.
- Co robisz? - dziwą się pozostali.
- Jestem Kubańczykiem, w moim kraju jest mnóstwo takich cygar, mogę sobie pozwolić na to.
Mija trochę czasu.
Szkot wyjmuje butelkę pięćdziesięcioletniej szkockiej Whisky, cudowny kolor i aromat, oczywiście cena również odpowiednia.
Nalewa sobie pół szklaneczki i również wyrzuca resztę przez okno.
Wszyscy oczywiście zdziwieni, Szkot odpowiada:
- W moim kraju takiej whisky pod dostatkiem, gdzie się człowiek nie odwróci tam mnóstwo takich butelek.
Ponownie mija trochę czasu.
Wstaje Irlandczyk i wyrzuca Polaka przez okno.

Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
- Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
- Nie... tak zimno nie jest... najwyżej -20...
- Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!
- Pierre... mówię ci, jest najwyżej -20 a nie -50!
- Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni!
- Aaaaaa... No chyba że na zewnątrz..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Nie 21:11, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Kto ma jakieś linki do parodii video Polska-Niemcy z MŚ To Gooool NIE MA co się dzieje itp. Panie Turek kończ pan ten mecz Cool pisać na PW lub GG

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Wto 16:42, 29 Maj 2007    Temat postu:

Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.
Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...


W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki sałaty. Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był nieugięty i bardzo napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać kierownika.
Przychodzi i mówi:
- Panie kierowniku jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie obejrzał się, a za nim stoi klient i patrzy na niego, więc szybko dodaje:
- A ten miły pan reflektuje na drugie pół główki!
Kierownik się zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
- Chłopcze mogłeś mieć niezłe kłopoty dzisiaj, ale wykazałeś się opanowaniem i refleksem, potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie. Skąd pochodzisz chłopcze?
- Z Nowego Targu proszę pana
- A dlaczego stamąd wyjechałełś?
- Wie pan, to miasto bez przyszłości, same dziwki i hokeiści.
- Hmmmm, moja żona pochodzi z Nowego Targu!
- Taaaak? A na jakiej gra pozycji?

Codziennie będą 2 dowcipy dnia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Śro 13:42, 30 Maj 2007    Temat postu:

Dowcipy dnia 30.05.2007

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał,że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy,
najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".


Idzie pewien Arab z żoną po pustyni, mąż oczywiście siedzi na wielbłądzie, a żona dźwiga za nim toboły. Maszerują tak dobre 2 tygodnie i w pewnej chwili mąż mówi do żony:
- Żono ty moja, idź do domu i przynieś mi linijkę i ołówek.
- Ależ mężu... Po co ci to? Do domu jest 2 tygodnie drogi.
- Nie dyskutuj ze mną. Idź do domu po to, o co prosiłem.
Żona posłusznie powędrowała do domu, a po 4 tygodniach w końcu dotarła do męża i mówi:
- Tu masz, mężu mój, ołówek i linijkę, o które mnie prosiłeś.
- Dobrze, a teraz, żono moja, narysuj mi na plecach szachownicę.
- Szachownicę? Ale po co?
- Nie dyskutuj, tylko rysuj.
Żona znów posłusznie narysowała na jego plecach szachownicę i mąż ponownie powiedział:
- Bardzo dobrze. A teraz podrap mnie w B7.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mAdZiK
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Śro 14:44, 30 Maj 2007    Temat postu:

Hehe paolo dobre Grin
Ja mam lepsze Happy

Mecz Polska - Brazylia. Piłkarze Brazylii wchodzą do szatni. Patrzą - a tam tylko jedna koszulka dla Ronaldinho. No to mówią mu - "Ronaldinho, dobra będziesz grał sam". Reszta drużyny poszła do pubu na piwo..
Ronaldinho sam bez bramkarza nieźle się spisywał...
Reszta drużyny w pubie po jakimś czasie włączyła telegazetę żeby zobaczyć, .jaki wynik - 0:1 dla Brazylii (34' Ronaldinho no to się cieszą... Jakiś czas później patrzą a tam koniec meczu i wynik 1:1 (83' Rasiak).
Następnego dnia spotykają się z Ronaldinho i mówią:
- Ej, stary, czemu strzelili ci bramkę? Przecież tak dobrze ci szło...?
- No wiecie panowie - odpowiada Ronaldinho - w 46' dostałem czerwoną kartkę...

Janas do piłkarzy:
- "Przegrajmy mecze grupowe, to zaskoczymy wszystkich w finale"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Śro 19:14, 30 Maj 2007    Temat postu:

To z Ronaldinho znam, kiedyś w Bravo Sport było Grin

A z Janasem lol Grin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Czw 14:07, 31 Maj 2007    Temat postu:

Jak donosi telewizja wczoraj policyjne oddziały prewencji rozgoniły przy użyciu pałek demonstrację masochistów.
Jeszcze nigdy obie strony nie miały takiej frajdy.


Rzecz się ma za komuny .
Raport z życia wzięty.
Dnia 23-06 o godz 23,30 został zatrzymany ob. xxxxx za to że będąc pod wpływem alkoholu,idąc ul Armi Radzieckiej gwizdał po niemiecku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mAdZiK
Moderator



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 913
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Pią 10:58, 08 Cze 2007    Temat postu:

Miał odbyć się mecz bokserski USA - Polska w Zakopanem. Stany wystawiły Tysona, a Polska oczywiście Gołotę. Jednak tuż przed samą walką Gołota złamał rękę i na gwałt potrzebny był jakiś bokser aby uniknąć kompromitacji. Trener wyskoczył na Krupówki i zobaczył wielkiego górala. Podleciał i zapytał:
- Chcesz zarobić 100$?
- Noooo... chce - odparł góral.
Trener wziął go do szatni, dał spodenki i rękawice i mówi:
- Wyjdź na ring, zasłoń się rękawicami i stój. Jak przetrzymasz pierwszą rundę dostaniesz pieniądze.
Góral wyszedł, Tyson go poobijał, ale góral przetrzymał. No to trener mówi:
- Jak przetrzymasz drugą dostaniesz 1000$.
Góral wyszedł, Tyson go już teraz mocno poobijał, no ale i tę rundę przetrzymał.
Trener zachwycony mówi:
- Jak przetrzymasz trzecią dostaniesz 10 000$ !
Góral wyszedł, ale już ledwo zszedł po tej rundzie. A trener do niego:
- Słuchaj jak wytrzymasz czwartą...
- Nie wytrzymam! Wpie**olę w końcu czarnuchowi!!!


Przychodzi Janas do wróżki i pyta o wynik meczu Polska - Niemcy. Wróżka odpowiada:
- Polacy w tym meczu strzelą cztery bramki.
Zadowolony Janas odetchnął, ale wróżka dodaje po chwili:
- Bramki zdobędą dwie Klose i dwie Podolski
GrinGrinGrinGrinGrin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
devil_agniesia
Moderator



Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: pomorskie

PostWysłany: Sob 16:20, 16 Cze 2007    Temat postu:

Pani do Jasia na lekcji histori:
-Jasiu, kto to był Mickiewicz,Sienkiewicz i Wybicki
Jasiu na to:
-Nie wiem...A niech mi pani powie kto to jest Łysy,Gruby i Kazik
-Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka...
-To co mnie pani straszy swoją bandą


Dwie zakonnice przy ruchliwej szosie chcą się załapać na okazję, ale jakoś nie mają szczęścia. Po jakimś jednak czasie zatrzymuje się z piskiem opon luksusowy kabriolet,a za kierownicą elegancka, młoda panienka. Śmielsza z zakonnic rozpoczyna z właścicielką bryki dialog:
- Przepraszam, skąd pani ma taki piękny samochód?
- Za d*pę.
- A to piękne futro?
- Za d*pę.
Milcząca dotychczas siostra nie wytrzymała i wtrąciła:
- Popatrz, popatrz. A proboszcz daje nam tylko obrazki.

Indianie złapali Polaka, Francuza i Niemca i oznajmili im ,że ich zabiją a z ich skóry zrobią sobie canoe. Pozwolili im jednak na wybór broni z jakiej chcą zginąć.
- Tak więc, Francuz poprosił o sztylet. Wziął go i poderżnął sobie gardło. Indianie z jego skóry zrobili sobie canoe.
- Niemiec poprosił o pistolet. Wziął go i palnął sobie w łeb.
Indianie zrobili canoe
- Polak poprosił o widelec. Indianie cholernie zdziwieni ale w końcu dali mu widelec. Polak wziął go do ręki i waląc się nim po całym ciele krzyknął: JA wam kur.. dam canoe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: WLKP

PostWysłany: Śro 9:35, 11 Lip 2007    Temat postu:

Pani dała w szkole dzieciom po złotówce, by ją jakoś owocnie zainwestowali.
Na drugi dzień przepytuje dzieci.
Asia mówi:
"Kupiłam słodką bułeczkę, zjadłam ją a drobinki dałam kurce, by
nam znosiła jajka."
"Bardzo ładnie" - powiedziała pani.
Zgłosił się Pawełek:
"A ja kupiłem brzoskwinię, zjadłem ją a pestkę zasadziłem, by z
niej wyrosło drzewko."
Pani była zachwycona: "Świetnie!"
Ostatni się zgłosił Jaś: "Ja kupiłem kaszankę."
Pani się zaciekawiła: "A jak zaowocowała twoja inwestycja?"
"Najpierw się nią seksualnie zaspokoiła moja siostra, potem ją
zjedliśmy i patyczkami podłubaliśmy w zębach. Wieczorem tata użył
flaka jako prezerwatywę, rano do niego wszyscy nasraliśmy i mama
poszła kaszankę oddać do sklepu jako zepsutą.
I tu jest ta złotówka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paolo
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1846
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świdnica

PostWysłany: Czw 10:38, 19 Lip 2007    Temat postu:

Spam - jedyna rzecz którą na pewno dostaniesz pod choinkę.


- Jaki jest szczyt bezczelności?
- Zagłosować w wyborach na PiS i wyjechać z kraju...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
major MAN
Moderator



Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 11:01, 19 Lip 2007    Temat postu:

Niedźwiedź był strasznym pijakiem i wszystkie pieniądze przepijał. Natomiast zajączek był prawym zwierzakiem. Pewnego razu niedźwiedź widzi zajączka jadącego Fiatem 126 i pyta:
- Skąd to masz?
- Jak się oszczędza to się ma!
Na drugi dzień zajączek jedzie Polonezem Caro i mijając zalanego niedźwiedzia woła:
- Jak się oszczędza to się ma!
Na trzeci dzień zajączek idzie do sklepu, przechodzi przez ulicę, a tu wprost na niego jedzie Porsche 911. Samochód hamuje z piskiem opon, wysiada zalany, jak zwykle, niedźwiedź i mówi:
- Jak się sprzeda butelki to się ma!



Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 2181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: WLKP

PostWysłany: Nie 14:29, 29 Lip 2007    Temat postu:

Nowy piłkarz AC Milanu Lol

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Manchester United Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin